Siloe, nr 9, luty 1979
Sugestie dla VI serii oazy modlitwy / 2-4 III /
a) Kontekst liturgiczny
VI i VII seria oazy modlitwy przypada na okres Wielkiego Postu. Konstytucja o liturgii świętej zwraca uwagę na to, że celem tego okresu jest przypomnienie chrztu / lub przygotowanie do niego / oraz czynienie pokuty, która wraz ze słuchaniem Słowa Bożego i modlitwą na przysposobić wiernych do obchodzenia paschalnego misterium. Istotą pokuty jest znienawidzenie grzechu jako obrazy Bożej / por KL 109 /.
Czytanie mszalne I niedzieli Wielkiego Postu / rok B / bardzo wyraźnie wprowadzają nas w ten podwójny wymiar przeżycia wielkopostnego. Czytanie pierwsze / Rdz 9, 8-15 / przedstawia scenę zawarcia przymierza między Noe a Bogiem po potopie. Aspekt chrzcielny perykopy można dostrzec w wodach potopu niszczących zepsuty świat / woda chrztu niszczy grzech /. Arka Noego natomiast, jest zaczątkiem nowego świata, nowej rzeczywistości zapoczątkowanej przez miłosiernego i przebaczającego Boga, który wciąż wychodzi ku człowiekowi z propozycją wiecznej przyjaźni. Te charakterystyczne dla Boga cechy; miłosierdzie i przebaczenie zostają raz jeszcze uwypuklone w psalmie responsoryjnym / Ps 25 / .
Wymiar pokutny ujawnia się w samym fakcie potopu, konieczności zaistnienia tak tragicznej sytuacji. Wydarzenie to pozwala nam choć lekko dotknąć obrzydliwości i siły destrukcyjnej grzechu, przerażającej tajemnicy zła. Grzech w tak wielkim stopniu opanował człowieka, że jedynym sposobem zlikwidowania go było zgładzenie ludzi - nosicieli zła.
Odkryty został wielki stopień skażenia ludzkiej woli, opanowania jej przez zło. Natura ludzka od czasu potopu nie zmieniła się. Człowiek wciąż odrzuca przyjaźń Boga, oddala się od Niego, decyduje się na układanie sobie życia po swojemu / istota grzechu /. Bóg jednak nie chce śmierci grzesznika. Przed potopem wybiera Noego, wyróżniającego się sprawiedliwością i nieskazitelnością, by przez niego uratować rodzaj ludzki od całkowitej zagłady. Sąd Boga nad światem był sprawiedliwy. Prawość Noego sprawiła, że świat ten nie uległ zupełnemu zniszczeniu. Po potopie Bóg zawiera przymierze z Noem. Obiecuje mu, że już nigdy więcej nie zniszczy ziemi potopem. Przymierze to jest zapowiedzią ostatecznego Nowego Przymierza ludzkości z Bogiem w Jezusie Chrystusie. Szlachetne cechy Noego nie wystarczyły by odnowić ludzkość, która byłaby zdolną przezwyciężyć zło. Chcąc nawiązać z ludzkością wieczne przymierze, Bóg "gdy nadeszła pełnia czasów'' musiał posłać swojego Syna, który przez przyjęcie na siebie całego ludzkiego zła i śmierci krzyżowej, zadośćuczynił Bogu, uiszczając zapłatę za nas.
Drugie czytanie / 1 P 3, 18-22 / ukazuje nieograniczoną potęgę zbawczego aktu Chrystusa. Jeszcze przed swoim zmartwychwstaniem gdy pozostawał w stanie śmierci, obwieścił zbawienie tym, którzy nieposłuszeństwem sprowadzili w dniach Noego karę Bożą na świat, dając im nową nadzieję. I podobnie jak z arką Noego związana była nowa przyszłość, tak chrzest daje nam nadzieję nowej rzeczywistości. Jest nią "dobre sumienie'', które dzięki zmartwychwstaniu Chrystusa potrafi wybierać dobro.
Ewangelia przedstawia przygotowanie Jezusa do zrealizowania Nowego Przymierza. Chrystus po swoim chrzcie wkracza na drogę "Sługi Jahwe''. Zgadzając się na wszelkie cierpienie przyjmuje także cierpienie pokusy. W całkowitym odosobnieniu Jezus walczy ze złem i zwycięża. To zwycięstwo nad mocami ciemności umożliwiło Mu rozpoczęcie zbawczej posługi: głoszenia Ewangelii, dobrej nowiny o tym, że nastał czas Nowego Przymierza. Warunkiem włączenia się w to Nowe Przymierze jest nawrócenie - zwrócenie swego serca do Boga, przylgnięcie do Niego i wiara w Ewangelię, w to, że "Jezus Chrystus raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić'' / 1P 3, 18 /.
Ci, którzy już raz zostali pojednani przez Chrystusa z Bogiem, wezwani są do włączenia się w Jego dzieło jednania wobec innych ludzi. Powinni więc prosić Boga, by 40-dniowy okres Wielkiego Postu spełnił w ich życiu podobną rolę jak 40-dniowy pobyt Jezusa na pustyni: aby te okres był:
- czasem światła, w którym rozpoznają swój grzech;
- czasem prawdy, w którym zgodzą się z tym, że są grzeszni i nabiorą wstrętu do zła mieszkającego w nich;
- czasem walki z ujawnionym złem poprzez intensywną modlitwę, post, ofiarę i pokutę ;
- i w końcu, był czasem, w którym nadzieja położona w Chrystusie wyda owoc zwycięstwa.
b) Wskazania odnośnie programu
Uświadomienie sobie potęgi zła oraz jego mocy ekspansyjnej winno skłonić wszystkich oddanych Chrystusowi do walki, najskuteczniejszą zaś bronią w niej jest modlitwa. Na całym świecie powstają ośrodki nieustannej modlitwy wstawienniczej, w której zanosi się modlitwy do Boga w intencjach całego świata, specyficznych potrzeb poszczególnych krajów. Modlitwa ta jest odpowiedzią na słowa Pana: "I szukałem wśród nich męża, który by wystawił mur i stanął w wyłomie przede Mną, by bronił tej ziemi'' / Ez 22, 30a /.A zatem dobrze byłoby, aby i nasze ośrodki oaz modlitwy włączyły się w tę powszechną modlitwę. Naszą wiarę w owocność tej modlitwy możemy oprzeć na prawdzie, że Bóg kieruje wszystkim, całą historią ludzką. Objawił swoją moc w przeszłości i może objawiać ją teraz ponieważ jest niezmienny. / Iz 40, 15; Ps 76, 10; Hbr 13, 8 /.
Pozostawił nam również swoje obietnice, w których zapewnia nas o działaniu swego Ducha w naszej modlitwie i w naszej służbie. Obiecuje, że przed Jego tronem oddawać Mu będą cześć przedstawiciele każdego narodu, wszystkich pokoleń, ludów i języków / Łk 24, 49; Rz 8, 26-27; Ap 7, 9-10 /.
Zasadniczą naszą troską, którą będziemy wyrażać w modlitwie winno być "by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy'' / 1 Tm 2, 5 /. Bo przecież Bogu na tym najbardziej zależy. Także nasze osobiste głoszenie Ewangelii musi być zanurzone w modlitwie. Powinniśmy również wspierać nią dzieła ewangelizacji prowadzone przez innych ludzi. Modlitwa jest tajemnicą: Bóg choć jest wszechmocny, jednak pragnie naszych modlitw, by móc dokonać swojego dzieła w świecie. Modlitwa będąca najbardziej szlachetną i najbardziej istotną posługą, którą Bóg powierzył swoim dzieciom, jest też najbardziej zaniedbaną.
Proponujemy, by podczas VI serii oaz modlitwy otoczona modlitwą Meksyk, kraj, w którym jeszcze bardzo świeże jest wspomnienie pielgrzymki papieża oraz obrad III Konferencji Episkopatu Ameryki Łacińskiej. Należy dążyć do tego, by intencje modlitewne były jak najbardziej szczegółowe / trzeba więc zebrać pewne informacje o tym kraju oraz przedstawić je przed rozpoczęciem modlitwy całej grupie - zob. artykuł "Modlitwa wstawiennicza '' w I dziale niniejszego listu /.
Zachęcamy do modlitwy w następujących intencjach:
1. III Konferencja Episkopatu Ameryki Łacińskiej, która odbyła się w Meksyku w dniach 27 I - 12 II. Jej temat brzmiał: " Ewangelizacja dziś i jutro w Ameryce Łacińskiej''. W związku z tym, należałoby prosić o to, by:
- wszelkie istniejące w Meksyku wyznania i Kościoły wyzbyły się wiekowych uprzedzeń wobec siebie i nawiązały ścisłą współpracę w dziele ewangelizacji;
- wnioski i postanowienia Konferencji zostały najpełniej wcielone w życie;
- władze Kościoła z radością zaakceptowały propozycję współpracy ze strony ruchów ewangelizacyjnych;
- proboszczowie dostrzegli potrzebę ewangelizacji zarówno wewnątrz swoich parafii jak i na zewnątrz;
- nominalni czy tradycyjni chrześcijanie zobaczyli prawdę o sobie i zawierzyli całkowicie Chrystusowi;
- jak najwięcej osób świeckich odpowiedziało na wezwanie Chrystusa do głoszenia Ewangelii.
2. Biednych i bogatych tego kraju, między którymi istnieje ogromna dysproporcja. Trzeba się modlić o to, by:
- Kościół tamtejszy z odwagą głosił chrześcijańskie zasady sprawiedliwości społecznej i napominał tych, którzy się do nich nie stosują;
- zamożni chrześcijanie otworzyli się na potrzeby swoich braci i gotowi by uznać, że wszystko co posiadają należy do Chrystusa, który ma prawo dowolnie tym dysponować.
3. Społeczeństwa meksykańskiego, które atakowane jest przez różnorodne ideologie i prądy antychrześcijańskie; sekularyzm, materializm, liberalizm, marksizm , teorię bezpieczeństwa narodowego. W wyniku ich oddziaływania szerzy się obojętność religijna oraz amoralna obyczajowość wśród meksykańczyków. Trzeba więc prosić o to, by:
- chrześcijanie nie doznawali złudzeń pozornym dobrem i logiką tych prądów, ale oparli się mocno na nauce Chrystusowej.
4. Młodzieży meksykańskiej będącej w szczególnie trudnym położeniu, zagrożonej bezrobociem i dezorientacją ideologiczną, która szuka szczęścia w pseudowartościach. Prośmy więc, by w Chrystusie odkryła najwyższą wartość i sens życia.
5. Rządu Meksyku, który jest rządem świeckim. Niegdyś był on bardzo wrogo ustosunkowany do katolików. Prośmy by w ustawach / Konstytucja jest w dalszym ciągu antyreligijna / i życiu uznano podstawowe prawa obywateli: wolność wyznania, myśli i słowa.
Nie zapomnijmy jednak, że VI seria OM zbiega się z IV Krajową Kongregacją Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie w Kalwarii Zebrzydowskiej. Polecajmy więc gorąco Panu sprawy Ruchu, które będą tam omawiane, szczególnie sprawę przygotowywanej "diakonii wyzwolenia''.
Przypominamy, że szczególnie aktualne dla wielkopostnych oaz modlitwy są nabożeństwa pojednania, drogi krzyżowej oraz Gorzkich Żali.
Sugestie dla VII serii oaz modlitwy / 30 III - 1 IV /
a) Kontekst liturgiczny
V niedziela Wielkiego Postu stanowi przygotowanie do radosnego przeżycia Wielkanocy. Czytania mówią o naszym grzechu i konieczności śmierci Chrystusa z ich powodu, ale przepowiadają także Jego chwalebne zwycięstwo.
Perykopa pierwszego czytania zawiera bardzo jasną i jednoznaczną zapowiedź Nowego Przymierza. Charakterystyczna będzie dla niego moc przeobrażająca serca. Obietnice zawarte w nim zostały spełnione z przyjściem Chrystusa na świat. Zawierzenie Chrystusowi i pozwolenie mu aby żył w nas i przez nas sprawia, że gotowi jesteśmy uznać władzę Boga w naszym życiu, a Jego autorytet przyjąć jako najwyższy. Nie jest już potrzebne intelektualne przekonywanie i wysuwanie dowodów naukowych na istnienie Boga. Znamy Boga ponieważ doświadczyliśmy Jego zbawienia i odpuszczenia grzechów oraz miłości - "nie wspominania grzechów'' a raczej ciągłego obdarowywania Jego łaskami.
Drugie czytanie / Hbr 5, 7-9 / składa się z trzech wersetów listu do Hebrajczyków. Kontekst tego fragmentu traktuje o kapłaństwie Chrystusa. Wybrane wersety zwracają uwagę na bardzo istotną cechę Chrystusa - posłuszeństwo , nazywane też uległością. Posłuszeństwa nauczył się Chrystus przez to, co wycierpiał "za dni ciała swego''. Owocem zaś cierpienia i posłuszeństwa jest zbawienie wieczne "dla wszystkich, którzy Go słuchają'' jak również spodobanie się Bogu, który wysłuchuje błagania Syna i daje Mu moc zwycięstwa nad śmiercią. Chrystus powołuje nas wszystkich do uczestnictwa w Jego kapłaństwie. Odpowiemy na Jego wezwanie pozytywnie, gdy tak jak On, nauczymy się posłuszeństwa, przez które należy rozumieć nie tyle pasywną uległość, ale dobrowolne przylgnięcie ludzkiej woli do zbawczego planu Boga. Posłuszeństwo jednak jest dal nas bardzo bolesne. Nasza wola przyzwyczajona jest do stanowienia o sobie, buntuje się przeciwko władzy zewnętrznej - innej od siebie. Mimo, ze posłuszeństwo zakłada ofiarę i cierpienie, jest jednak możliwe dzięki Przymierzu Chrystusa, które jak wspomnieliśmy ma moc przemieniania ludzkich serc.
Ewangelia / J 12, 20-33 / przedstawia wydarzenia poprzedzające męką i zmartwychwstanie Chrystusa. Wśród pielgrzymów przybyłych do Jerozolimy na święto Paschy są również Grecy, którzy prawdopodobnie po usłyszeniu o niezwykłych wydarzeniach związanych z osobą Chrystusa, koniecznie chcą się z Nim spotkać i proszą Filipa o pośrednictwo w tym. Wydaje się, że głównie chodziło im o zagadnienie śmierci / ówczesna filozofia grecka nie uznawała życia po śmierci /. Jezus udzielając Filipowi i Andrzejowi wyjaśnia im tajemnicę życia wiecznego; podobne jest ono do ziarna pszenicznego wrzuconego w ziemię, które przynosi plon tylko wtedy, gdy obumrze. Będziemy uczestniczyli w Bożym plonie życia wiecznego, gdy przekreślimy naturalne dążenia naszego życia, gdy unicestwimy egoistyczne i pełne pychy tendencje naszej woli. Taki jest warunek osiągnięcia życia wiecznego. Możliwy dzięki śmierci Chrystusa, którą On sam zapowiada. Chrystus, będąc posłuszny mimo ludzkiego lęku umiera, by śmierć nasza nie była śmiercią na wieki ale przejściem do pełnego życia w wieczności.
To jest etap pierwszy. Jest też dalszy - Jezus tych wszystkich, którzy Go miłowali i pragną Mu służyć, wzywa do naśladowania Go. Nagrodą będzie przyjaźń Jezusa, stała Jego obecność przy nas oraz uczczenie nas przez Ojca, tak jak On został uwielbiony: "A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do Siebie''.
b) Wskazania odnośnie programu oraz intencje modlitewne
Męka i śmierć Chrystusa miała charakter wybitnie ekspiacyjny. Możemy włączyć się w Jego dzieło zbawcze poprzez modlitwę wstawienniczą, zadośćczyniącą / zob. Sugestie dla VI serii OM w niniejszym liście/ . Podczas tej oazy modlitwy proponujemy modlitwę w intencji Czechosłowacji. Podajemy pewne dane o tym kraju oraz intencje.
Zachodnie dane statystyczne podają: 65 % katolików, 10 % protestantów. Mimo przeważającej liczby wierzących, wolność religijna jest w poważnym stopniu ograniczona. Wyjątek stanowią lata 1966, 1968. Od 1973 trwa zaprogramowany proces niwelowania wpływów Kościoła. Kapłani oraz pastorzy mogą spełniać swoją posługę tylko wtedy, gdy zostali zatwierdzeni przez Państwo. Ściśle ogranicza się liczbę nabożeństw liturgicznych sprawowanych przez kapłanów. Przekroczenie limitu grozi uwięzieniem. Zakazane jest drukowanie, powielanie lub rozpowszechnianie w jakiejkolwiek formie Pisma Św. oraz literatury religijnej.
Intencje modlitewne:
- Za kapłanów, by w sercu byli wolni i święci. By ich główną troską było głoszenie Chrystusa. By byli gotowi do wszelkich ofiar a jednocześnie roztropni.
- Za chrześcijan świeckich, by coraz bardziej byli świadomi obowiązku głoszenia Ewangelii i wzrastania w Chrystusie. By spośród nich powoływał Bóg liderów chrześcijańskich.
- Za młodzież, która uległa wpływom ateizacji - by dzięki świadectwu swoich rówieśników otworzyła się na działanie Ducha Świętego i uznała Jezusa za swego Pana i Zbawiciela.
- Za rządzących - aby - jeżeli taka jest wola Pana - w pełni szanowali wolność religijną. Niezależnie zaś od tego by byli narzędziami Boga w relacji Jego zamiarów.