CBOS: Polacy chcą mieć dzieci – najchętniej dwójkę

 Polacy pragną mieć dzieci. Najwięcej osób (blisko połowa) wyraża chęć posiadania dwójki, a trochę więcej chciałoby mieć trójkę dzieci – wynika z najnowszego raportu Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS). Zaledwie 4 proc. Polaków wolałoby nie mieć potomstwa – pokazują badania dotyczące potrzeb prokreacyjnych oraz preferowanego i realizowanego w naszym kraju modelu rodziny. Na popularności zyskała wizja rodziny z trójką dzieci.

Już od ponad dwudziestu lat notujemy w Polsce bardzo niski poziom dzietności, nie zapewniający zastępowalności pokoleń. Co prawda w ostatnich latach liczba urodzeń wzrosła, ale współczynnik dzietności poprawił się tylko nieznacznie i nadal pozostaje na bardzo niskim poziomie – zauważa CBOS.

Jak wskazują eksperci zmniejsza się nie tylko liczba dzieci, które rodzi przeciętna Polka. Spada także częstotliwość zawierania małżeństw. Wzrasta natomiast liczba rozwodów, co świadczy o mniejszej stabilności związków małżeńskich. Te czynniki również wpływają na spadek dzietności.

W porównaniu z rokiem 1996 nieco więcej osób twierdzi, że w ogóle nie chce ich mieć, ale nadal jest to bardzo mała grupa. Niezmiennie najwięcej osób wyraża chęć posiadania dwójki dzieci, a trochę więcej chciałoby mieć trójkę, natomiast spadła nieco liczba tych, którzy pragnęliby mieć czworo lub więcej dzieci.

Także wśród badanych w wieku 18–44 lata, czyli osób będących w wieku prokreacyjnym, na popularności zyskała wizja rodziny z trójką dzieci, natomiast nieco zmniejszyła się liczba osób deklarujących chęć posiadania dwójki potomstwa.

Co ósmy badany, który nie ma dzieci, chce, żeby tak pozostało (12 proc.), jednak ponad cztery piąte (81 proc.) pragnęłoby mieć potomstwo. Tylko co trzecia osoba, która ma jedno dziecko, jest w pełni zadowolona z takiego stanu rzeczy. Niemal połowa (45 proc.) chciałaby mieć drugie dziecko, a co piąty troje lub więcej.

Co ciekawe, także wśród osób powyżej 45. roku życia znaczna część nie zrealizowała swoich pragnień dotyczących liczby dzieci. Nie tylko wśród osób bezdzietnych większość – (66 proc.) deklaruje chęć ich posiadania, ale także wśród mających jedno dziecko ponad połowa – (60 proc.) chciałaby mieć ich więcej.

Co piąty badany z dwójką dzieci (20 proc.) twierdzi, że cieszyłby się z większej liczby potomstwa. Ze względów biologicznych i kulturowych prawdopodobieństwo urzeczywistnienia swoich preferencji przez tę grupę badanych jest już stosunkowo niskie. Nieurzeczywistnione preferencje tych osób wskazują na skalę zjawiska, jakim jest ograniczanie liczby potomstwa z racji różnych zewnętrznych uwarunkowań – zaznacza CBOS.

Zestawienie preferencji i faktycznej liczby dzieci pokazuje, że stosunkowo duża grupa ludzi w innej sytuacji życiowej mogłaby zdecydować się na powiększenie rodziny.

Inaczej należy interpretować zestawienie preferencji i dzietności młodszych badanych. Są w tej grupie osoby, które jeszcze nie zrealizowały swoich planów, ale zrobią to w przyszłości, dlatego skala niezaspokojenia potrzeb jest tutaj znacznie większa. Zdecydowana większość bezdzietnych badanych poniżej 45 roku życia (83 proc.) chce mieć dzieci. Również większość młodych ludzi z jednym dzieckiem (69 proc.) i co czwarty z dwójką dzieci (29 proc.) życzyliby sobie mieć ich więcej.

Czynnikiem, który wpływa na decyzje o macierzyństwie bądź ojcostwie, oprócz faktu posiadania już potomstwa, jest również sytuacja życiowa i stan cywilny badanych. Zdecydowana większość osób pozostających w związkach małżeńskich deklaruje, że ma dzieci (92 proc.). Podobnie osoby, które w takich związkach były w przeszłości (89 proc.). Wśród badanych, którzy nigdy nie zawarli związku małżeńskiego, ale pozostają w związku nieformalnym, dwie piąte (42 proc.) ma dzieci, natomiast wśród osób stanu wolnego, które nie żyją w związku nieformalnym – tylko 8 proc.

CBOS badał też kwestię podziału ról między partnerami. Niemal połowa dorosłych Polaków (48 proc.) uważa, że najlepszą sytuacją dla rodziny jest tzw. model partnerski, w którym kobieta i mężczyzna w równym stopniu poświęcają się pracy i obowiązkom domowym. Mniej więcej co czwarty badany (27 proc.) popiera model mieszany, kiedy to oboje pracują, ale mężczyzna poświęca więcej czasu na pracę zawodową, a kobieta łączy pracę zawodową z prowadzeniem domu i wychowaniem dzieci.

Częściej niż co piąty (22 proc.) twierdzi natomiast, że utrzymaniem rodziny powinien zajmować się mąż (partner), a domem żona (partnerka), jest to tzw. model tradycyjny. Tylko jeden na stu ankietowanych uważa, że najlepiej dla rodziny jest wówczas, kiedy to partnerka pracuje i utrzymuje rodzinę, a partner przejmuje obowiązki domowe, czyli tzw. model odwrócony.

W ciągu ostatnich piętnastu lat zmieniały się preferencje Polaków co do podziału ról w rodzinie. Mimo pewnego spadku w 2006 roku, rośnie przekonanie, że najlepszym rozwiązaniem jest równy podział obowiązków domowych i udział w pracy zawodowej.

Preferencje co do modelu rodziny zależą od wielu czynników. Najbardziej znaczące to płeć, wykształcenie i ocena własnych warunków materialnych. Mężczyźni znacznie częściej niż kobiety uważają za najkorzystniejszy model tradycyjny (27 wobec 18 proc.), natomiast kobiety dużo częściej niż mężczyźni wolałyby model partnerski (54 wobec 41 proc.).

Wśród osób z wykształceniem wyższym tylko co dziesiąta uważa, że mężczyzna jako jedyny żywiciel rodziny to najlepsze rozwiązanie, podczas gdy niemal dwie trzecie z nich (60 proc.) wskazuje na równy podział obowiązków i czasu między życie zawodowe i dom.

Także osoby z wykształceniem średnim, częściej niż słabiej wykształcone, preferują model partnerski, a rzadziej tradycyjny. Pogląd, że to mężczyzna powinien zarabiać wystarczająco i zaspokajać potrzeby rodziny, a kobieta ma zajmować się dziećmi wyrażają najczęściej osoby, które źle oceniają swoją sytuację materialną, ale także wśród nich więcej wolałoby równy podział ról zawodowych i rodzinnych.

W ostatnich latach stosunek Polaków do posiadania potomstwa i do pożądanej jego liczby nie zmienia się znacząco. Nadal preferowana jest wizja rodziny z dwójką dzieci, choć odnotowaliśmy pewien wzrost, jeśli chodzi o pragnienie posiadania trójki dzieci.

Znaczącym przemianom ulegają natomiast role przypisywane małżonkom i partnerom. Zmiany idące w kierunku modelu partnerskiego widać nie tylko w preferencjach, ale również w deklaracjach dotyczących rzeczywistego podziału ról – zwraca uwagę CBOS.

Badanie przeprowadzono w dniach 12–18 kwietnia 2012 roku na liczącej 1018 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.

 

Katolicka Agencja Informacyjna

Leave a Reply