Poznań: Kongres Rodzin i Kobiet Konserwatywnych apeluje o budowanie „mody na rodzinę”
„Jakich dożyliśmy czasów, skoro trzeba promować normalną rodzinę” − pytał rozpoczynając Kongres Rodzin i Kobiet Konserwatywnych w Ośrodku Nauki Polskiej Akademii Nauk jeden z jego współorganizatorów, europoseł Konrad Szymański.
„Promowanie wielodzietności jest dla nas bardzo ważne, mamy bowiem świadomość, że największymi patriotami jesteśmy wtedy, kiedy rodzimy wiele dzieci i wychowujemy je na dobrych ludzi” – tłumaczyła w rozmowie z KAI Natasza Dembińska-Urbaniak, organizatorka tego wydarzenia, a jednocześnie przewodnicząca Stowarzyszenia Kongres Kobiet Konserwatywnych.
Na poznański Kongres składały się trzy panele dyskusyjne, które moderował Jan Pospieszalski. Dotyczyły one wychowania opartego na wartościach chrześcijańskich. Przedstawiono pozytywne aspekty wielodzietności oraz zagrożenia, na jakie narażona jest współczesna, polska rodzina. Dyskutowano także o braku polityki prorodzinnej w naszym kraju proponując konkretne rozwiązania.
„Rodzina to jest marka, dobra marka” – tłumaczył jeden z prelegentów, Marek Banowski z poznańskiego oddziału Stowarzyszenia Dużych Rodzin „Trzy Plus” zauważając, że w kampaniach marketingu społecznego nie promuje się rodziny w różnych jej aspektach.
Z kolei Przemysław Wipler, poseł PiS przypomniał, że wszelkie badania wykazują, iż ludzie, wychowujący się w rodzinach dzietnych i pełnych są lepszymi obywatelami, bardziej otwartymi na poświęcanie swojego czasu sprawom wspólnoty.
Mówiąc natomiast o obecnych pracach rządu nad wydatkowaniem unijnych pieniędzy zwrócił uwagę iż wedle jednej z propozycji program nazywany dotąd Kapitałem ludzkim ma brzmieć: Kapitał ludzki i gender–mainstreaming. „12 miliardów złotych ma pójść na to, aby budować w nas otwartość na nowe typy postrzegania rodziny” – ostrzegał poseł PiS.
Podczas obrad uczestnicy Kongresu mogli się zapoznać z ofertą takich organizacji, stowarzyszeń czy portali internetowych jak m.in. Fundacja „Głos dla Życia”, „Stop aborcji”, Karta Dużej Rodziny.pl., Caritas czy Stowarzyszenie KoLiber. „Zależało nam na tym, aby przedstawili się ci, którym dobro rodziny leży na sercu. My zmieniamy wizerunek rodziny i taki jest największy cel naszego Kongresu” – stwierdziła Dembińska-Urbaniak.
Formułując swoje postulaty, uczestnicy Kongresu podkreślili, że rodzina jako związek kobiety i mężczyzny obdarzonych potomstwem, powinna być strategicznym celem polityki państwa.
„Prowadzenie polityki rodzinnej państwa powinno być wyrazem docenienia dobra, jakim jest rodzina wychowująca dzieci” napisali uczestnicy kongresu. Równocześnie zaapelowali o podjęcie działań ma rzecz tworzenia warunków sprzyjających powstawaniu rodzin, umacnianiu więzi rodzinnych oraz promocji w świadomości społecznej wartości rodziny.
W przesłaniu zauważono też, iż działania, które powinny być niezwłocznie podjęte to budowanie mody na rodzinę, w szczególności poprzez konkretne rozwiązania, których kilkanaście podali.
Są wśród nich m.in. uznanie wysiłku wychowawczego rodziców rezygnujących z pracy zawodowej w okresie opieki nad dziećmi za pracę i przyznanie im pensji z pełnym ubezpieczeniem emerytalnym i świadczeniami zdrowotnymi czy powołanie przy rządzie instytucji odpowiedzialnej za badanie skutków regulacji prawnych pod kątem ich wpływu na rodzinę.
Zaproponowano także wprowadzenie dodatków emerytalnych uzależnionych od liczby dzieci oraz od wysokości płaconych przez nie składek ZUS i obniżenie podatku VAT na artykuły dziecięce z 23 do 8 proc.
W pokongresowym przesłaniu zaapelowano także o obronę rodzin przed ideologią gender m.in. poprzez wprowadzenie ustawy o ochronie przed nią dzieci, jak również usunięcie gender z państwowych uczelni, a szerzej, zaprzestanie finansowania tej ideologii z pieniędzy podatników.
Wystosowano również apel, w którym uczestnicy Kongresu solidaryzują się z niedzielnym Marszem w obronie telewizji Trwam, który przejdzie ulicami Warszawy.
Jak powiedziała KAI Natasza Dembińska-Urbaniak, Kongres uważa za sukces, nie tylko z powodu zaskakująco wysokiej frekwencji. Stowarzyszenie przygotowało go w zaledwie 3 miesiące, założono je bowiem 1 lutego br.
„Postanowiłyśmy od razu prężnie działać, tym bardziej, że po Kongresie Kobiet czułyśmy, że musimy dać odpór treściom, które tam się pojawiły” − dodaje.
Kongres Rodzin i Kobiet Konserwatywnych honorowym patronatem objął metropolita poznański abp Stanisław Gądecki, którego reprezentował bp Zdzisław Fortuniak.
Katolicka Agencja Informacyjna
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.