Wielka Brytania: szkoły ułatwiają uczennicom aborcję bez zgody rodziców
Będąca w ciąży 15-letnia uczennica szkoły w Salford w hrabstwie Greater Manchester o pomoc w dokonaniu aborcji poprosiła szkołę. Urzędnicy placówki zapewnili nastolatkę o „wsparciu” i nawet zwolnili ją z lekcji – tak, by mogła dokonać aborcji w dniu nauki szkolnej. Dziewczyna powiedziała rodzicom o wszystkim dopiero po dokonaniu aborcji. Urzędnicy szkolni, którzy ułatwili dziewczynie aborcję, nie mają sobie nic do zarzucenia, bo są przekonani, że działali zgodnie z prawem w „najlepszym interesie dziecka”.
Michaela Aston, nauczycielka i przedstawicielka organizacji broniącej życia LIFE, przypomina, że zgody rodzicielskiej wymaga się wtedy, gdy szkoła chce dać dziecku nawet tak prosty lek jak aspirynę, a jednocześnie w przypadku czegoś, co zostawia ślad na całe życie, ogranicza się prawa rodzicielskie i pozostawia wolną rękę dzieciom. Jej zdaniem, „zmowa” pomiędzy szkołami a przemysłem aborcyjnym powoduje, że w relacjach między rodzicami a dziećmi wkrada się kłamstwo i nieufność. „Z faktu, że prawo na to pozwala, nie wynika, że jest to moralne i słuszne” – dodaje i podkreśla, że przywrócenie władzy rodzicielskiej w takich sprawach ograniczyłoby liczbę aborcji wśród nieletnich..
W 2011 roku w Wielkiej Brytanii dokonano 3258 aborcji wśród dziewczyn poniżej 16. roku życia.
Katolicka Agencja Informacyjna
Leave a Reply
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.