|
|
|
|
W dniach 0d 7 – 13 października przeżywaliśmy z ks. Ireneuszem Kopaczem Oazę Jesienną dla dzieci, młodzieży i
dorosłych. Ku wielkiemu zdumieniu niektórych uczestników wzięło w niej udział 70 osób (w tym 38 dzieci!). |
|
|
|
Grupy najmłodsze prowadziła Ewa i Agata, młodzież żeńską – Ania, a młodzież męską – Bartek. z kolei dorośli gromadzili
się pod skrzydłami Basi i Grażyny. Dzieci z zapałem wsłuchiwały się w katechezy głoszone przez Marię i Agatę. |
|
|
|
Jak przystało na oazę i one miały swój wkład w poszczególnych dyżurach. |
|
|
|
Ponieważ dopisywała wszystkim pogoda, popołudnia spędzały na świeżym powietrzu; to na placu zabaw najmłodsze,
albo grając z ks. Irkiem w piłkę nożną – młodzież i starsze dzieci. |
|
|
|
|
Katechezy dla młodzieży i dorosłych głosił Andrzej z Wrocławia, który jednocześnie dzielił się z nami swą
żywą wiarą ... |
|
|
|
|
...i w sposób bardzo przekonywujący mówił nam jak bardzo Bóg kocha każdego z nas, takim jakim jest i o
skutkach grzechu w naszym życiu, oraz Kim jest Jezus dla każdego z nas. |
|
|
|
|
|
Przyjmowaliśmy Jezusa jako Osobistego Pana i Zbawiciela. |
|
|
|
|
W ramach wyprawy otwartych oczu wszyscy razem wędro-waliśmy po okolicznych lasach zachwycając się
jesienną gamą barw w przyrodzie. |
|
|
|
|
|
W piątym dniu, gdy tematem dnia był Duch Święty, udaliśmy się autokarem do katedry w Speyer, by tam uczestniczyć
w Eucharystii w Kaplicy Najświętszego Sakramentu. |
|
|
|
Po Mszy św. zaszczycił nas swą obecnością biskup Anton Schlembach. Dagmara i Stefan przedstawili naszą wspólnotę, po
czym zaśpiewaliśmy szanownemu gościowi „Schwarze Madonna” (Czarna Madonna w języku niemieckim). |
|
|
|
|
W Speyer odwiedziliśmy też miejsce pobytu św. Edyty Stein, w przeddzień jej 100 rocznicy urodzin (12.X).
Oprowadzająca nas siostra przybliżyła nam życie św. Edyty Stein. Mogliśmy być również w jej pokoju. |
|
|
|
|
|
W drodze powrotnej do Carlsbergu zawitaliśmy do kościoła Ojców Franciszkanów w Ludwigshafen, gdzie znajduje się
kaplica z figurą Matki Bożej według wzoru figury Matki Bożej z Loretto. |
|
|
|
|
|
Wieczorem zaś, zgromadzeni w Wieczerniku – Kaplicy, prosiliśmy Ducha Świętego o wylanie na nas Jego darów.
Wielka radość zapanowała wtedy wśród nas. |
|
|
|
Podczas całonocnej adoracji przed Najświętszym Sakramentem modliliśmy się o pokój na świecie. |
|
|
|
Razem z dziećmi cieszyliśmy się z darów, którymi Pan tak hojnie nas codziennie na oazie obdarzał.
Daniela i Marek |
|
|
|
Relacja dziecięca |
|
|
|
|
Na początku Oazy było duże zamieszanie, bo wszyscy przyjeżdżali. Wieczorem poznawaliśmy się nawzajem i
Agata przydzieliła każdego uczestnika do jakiejś grupy. Było pięć grup: grupa Eli – maluchy; grupa Ewy – dzieci 3-7 lat; grupa Agaty – dzieci 8-10 lat; grupa Tomka – młodzież młodsza; grupa
Marysi – młodzież młodsza. Młodzież starsza miała zajęcia z dorosłymi. |
|
|
|
|
|
|
Pierwszego dnia oazy poszliśmy na „Górę Tabor”. Dzień zaczynał się o 7.30, o 8.00 była Jutrznia, a po
Jutrzni śniadanie. Potem była katecheza. Na katechezie uczyliśmy się o miłości Bożej, o tym że jesteśmy wspólnotą i o wielu innych ważnych rzeczach. Przed Mszą św. była szkoła liturgiczna, gdzie
uczyliśmy się czym jest Eucharystia, Sakrament Pojednania i inne sakramenty. Na spotkaniu w grupie rozmawialiśmy o treści z katechezy. Msza św. była w dwóch językach - po polsku i po niemiecku.
Po Mszy św. był obiad. Po obiedzie chłopcy mieli okazę zagrać mecz piłki nożnej z udziałem ks. Ireneusza. W programie rekolekcji były także dyżury np. sprzątania i zmywania, (których chyba nikt
tak bardzo nie lubił), ale był też dyżur przygotowania pogodnego wieczoru i dyżur liturgiczny. Grupa, która miała ten dyżur mogła służyć do Mszy św., zapalać świeczki na spotkaniach itp. Drugi
dzień mieliśmy wycieczkę do parku ze zwierzętami. W tym dniu moja grupa miała też dyżur na pogodnego wieczoru. Przygotowaliśmy bardzo fajną zabawę, która się wszystkim podobała. W środę, czyli w
trzeci dzień oazy poszliśmy na „Górę światła”, tam też odbyła się Eucharystia. W czwarty dzień pojechaliśmy po śniadaniu do Speyer, aby zwiedzić katedrę i klasztor św. Magdaleny, w którym żyła
Edith Stein. Uczestniczyliśmy tutaj też w Mszy św. w kaplicy Najświętszego Sakramentu. W drodze do Speyer (w autobusie) uczyliśmy się piosenki „Schwarze Madonna”, którą zaśpiewaliśmy ks.
Biskupowi Antonowi Schlembachowi. O Edith Stein dowiedzieliśmy się, że była Żydówką, ateistką, chrześcijanką, karmelitanką i na końcu męczennicą. Później pojechaliśmy do kościoła O. Franciszkanów
w którym nas przywitał O. Florian. W piątek po południu było nabożeństwo, w czasie którego wszyscy mogli przystąpić do Sakramentu Pojednania. W szóstym i ostatnim dniu była tzw. Agapa. W tym dniu
miał też mały Michałek urodziny i jego rodzice poczęstowali wszystkie dzieci cukierkami. Zachęcam wszystkich na Oazę jesienną. To był bardzo fajny czas
Julia Podgórska z Köln - 12 lat
|
|
|
|