Witamy...
O nas
Aktualnosci
Temat roku
Pokarm dla ducha
Nowa nadzieja
Terminy
Kronika
Relacje
Dokumenty
Linki
Dojazd
Kontakt
Boże Narodzenie 2001

Bóg się rodzi
wokół jasność
gwiazda drogę ci ukaże
Bóg się rodzi
w sercu twoim
by pozostać w nim na zawsze
Bóg się rodzi
nie płacz więcej
radość chce zagościć w tobie
Bóg się rodzi.

(Agnieszka)

   Już tradycyjnie święta Bożego  Narodzenia  przeżywamy w większej wspólnocie, przedtem jednak jeśli chodzi o zgłoszenia dajemy priorytet osobom samotnym. W tym roku było nas 28 osób, dla nas była to kameralna i rodzinna atmosfera, bo nieraz jest 60 osób.
   Przygotowania zaczęły się już wcześniej  gdyż Ula, która w tym roku jechała na święta do domu do Rybnika chciała nam jak najwięcej pomóc, robiła elementy dekoracyjne, składała serwetki i upiekła wspaniałe makowce.
   Wcześniej datarli do nas Wanda z Bochum i Zdzisław z Mainz zaprzyjaźnieni z nami od lat. Wanda pięknie udekorowała kaplicę, robiła stroiki do pokojów, a Zdzisław był autentycznie „do wszystkiego“.
   Wigilię rozpoczęliśmy uroczystymi nieszporami, a następnie już w jadalni Gizela i ks. Jacek wprowadzili nas w dzielenie się opłatkiem. Potem  nastąpiło dzielenie się opłatkiem, składanie życzeń i przystąpiliśmy do spożywania wieczerzy, wspólnie przedtem przygotowanej. Na przykład Krzysio z Brukseli panierował i smażył karpie. A potrawy były tradycyjne: barszczyk u uszkami, zupa grzybowa, śledź, karp, makówki (robione przez Anię)  i moczka (robina przez Elę).
   Potem kolędowanie przy choince połączone z „Dzieciątkiem“ (dla każdego przygotowujemy mały upominek), wtedy też każdy miał okazję powiedzieć coś o sobie by inni go poznali
   Na Pasterkę aż dziw, że dojechało sporo osób z zewnątrz mimo opadów śniegu, którego w tym roku było bardzo dużo.
   Nasz ośrodek otoczony choinkami w tym śniegu rzeczywiście wyglądał pięknie.