|
|
|
|
|
|
|
|
8-10.06.2001. Carlsberg.
Spotkanie grup Rheinberg i Moers-Dinslaken w Centrum Ruchu Światło-Życie Carlsberg zgromadziło 11 osób dorosłych, 8 młodych (grupa młodzieży) i 11 dzieci. Piątkową
Eucharystią rozpoczęliśmy oficjalnie nasze „małe rekolekcje“, które były również dla nas zakończeniem cyklu spotkań tego roku formacyjnego. W sobotni poranek powitaliśmy Pana modlitwą osobistą adorując Go w
Najświętszym Sakramencie. Adorację zakończyła wspólna modlitwa brewiarzowa. Podczas przedpołudniowej katechezy, którą prowadziła p. Gizela sięgnęliśmy do Listu Apostolskiego Ojca św. NOVO MILLENNIO INEUNTE
podpisanego na zakończenie Wielkiego Jubileuszu Roku 2000 w Watykanie (p. Gizela była tego świadkiem). Poruszony został temat „świętości“, która jest darem ofiarowanym każdemu ochrzczonemu; „Albowiem wolą
Bożą jest wasze uświęcenie (1Tes.4,3). Omówione zostały również etapy drogi uświęcenia człowieka takie jak: modlitwa, słuchanie Słowa Bożego i głoszenie Go czyli dawanie świadectwa. Podczas spotkania w
grupach odpowiadaliśmy na pytania: -Jaka jest moja droga do świętości? - Jaki jest poziom mojej świętości i jej kryteria? - Jakie są moje relacje do osób Bożych, do bliżnich? Podsumowaliśmy nasze wypowiedzi
stwierdzeniem, że świętość jest niekończącym się wezwaniem. |
|
|
|
|
|
|
Popołudnie miało zostać wypełnione rekreacją, czyli długim spacerem nad jezioro i do groty. Krótko po
wyjściu z ośrodka sprawiła nam pogoda psikusa i zaczął padać deszcz, więc nastąpił podział na dwa obozy, jeden wrócił do ośrodka a drugi pomaszerował dalej. Dzielni wędrowcy dotarli do celu nie zrażając się
ciemnymi chmurami i padającym z przerwami deszczem. Spacer ten potraktowany został jako zastrzyk uodparniający ciało, bo przecież „w zdrowym ciele zdrowy duch“ a trud wyprawy sprawił, że zostały
spalone wszystkie kalorie w organiżmie. Dlatego też po powrocie do ośrodka p. Basia zmuszona była wyłożyć na stół „niedzielne ciasto“, aby tym sposobem wyrównać poziom cukru we krwi i zmobilizować nas do
koncentracji w kolejnej katechezie, którą sama prowadziła. W tym czasie poruszaliśmy takie punkty jak uświęcanie w naszych rodzinach, jedność, rozwiązywanie problemów, przyjęcie daru macieżyństwa i ojcostwa,
życie w rodzinie dwupokoleniowej oraz podział ról i relacje w rodzinie wielopokoleniowej. |
|
|
|
|
|
Podczas gdy my - dorośli mieliśmy swoje spotka-nia, dzieci nasze i młodzież nie siedziała biernie, ale
próbowali się „uświęcać“ na swoich spotka-niach z p. Anią i Basią. Owoce ich pracy mogliśmy oglądać w przedsta-wionym spektaklu „Miłosierny Samarytanin“. |
|
|
Prezentacja tej przypowieści na scenie, przez nasze dzieci i młodzież, pomogła nam rodzicom i innym widzom,
zobaczyć w jaki sposób oni stają się świadkami Chrystusa przez czytanie i słu-chanie Słowa Bożego oraz głoszenie Go, czyli dawanie świadectwa na scenie. Czyż nie jest to ich krok ku świętości? |
|
|
|
|
|
|
Kolejnym punktem naszego programu był wieczór radości, podczas którego rewelacją była duża kolorowa chusta
i zabawy z nią prowadzone przez p. Anię. Uczestnicy tych zabaw zapomnieli o swoim wieku i ewentualnych dolegliwościach, animacja była tak wspaniała, że nawet wołanie na kolację próbowaliśmy zignorować, chcąc
dalej się bawić. |
|
|
|
|
|
Ostatnie godziny przed snem ofiarowaliśmy Panu na modlitwie w kaplicy najpierw dzieci i młodzież, potem
dorośli. Wieczór ten był wigilią Święta Trójcy Świętej, dlatego też modlitwa nasza była uwiel-bieniem Ojca, Syna i Ducha Świętego. |
|
|
|
|
Niedzielną katechezę wygłosił ks. Jacek i powrócił w niej do wspomnianego już wcześniej Listu Apostolskiego.
Mowa była o „kontemplacji oblicza Chrystusa“, która winna czerpać inspirację z tego, co mówi o Nim Pismo św., gdyż jak powiada św. Hieronim „nieznajomość Pisma to nieznajomość samego Chrystusa“ a Ojciec św. dopowiada:
„Zachowując więz z Pismem św., otwieramy się na działanie Ducha“ (por. J.15,26). |
|