"Pojedziemy na spotkanie naszej Matki do Medjugorie, by uczyć się od Niej daru macierzyństwa".
Takie słowa zachęty usłyszeliśmy w czasie homilii Liturgii Eucharystycznej w piątkowy wieczór 4.05.01.
Następnego dnia rano wyruszyliśmy do Medjugorie, a w sercu każdy z nas nosił pragnienie przyjęcia na nowo daru Maryi. Z takim pragnieniem pokonywaliśmy trudne etapy drogi, gdyż dojazd do Medjugorie wcale nie
jest taki łatwy. Przekraczając 4 granice państw położonych w zróżnicowanym górskim krajobrazie, po 2 dniach w końcu dotarliśmy szczęśliwie na miejsce naszego pobytu. Dla jednych była to kolejna podróż do
Medjugorie, inni podróżowali po raz pierwszy. Było nas 34 osoby świeckie, którym towarzyszyło 2 kapłanów : ks. Marcin Marsolek z Polski i ks. Darek Burdalski z Monachium. Nasz pobyt w
Medjugorie trwał 4 dni. Program pielgrzymki był bardzo wypełniony. Każdego dnia odwiedzaliśmy jakąś wspólnotę, która w Medjugorie ma swój dom: np. wspólnota "oaza pokoju", wspólnota nawróconych
narkomanów, czy też wspólnota "Błogosławieństw ", mogliśmy też uczestniczyć w spotkaniu z O. Bilem hinduskim charyzmatykiem i O. Jozo Zovko franciszkaninem, którzy dzielili się swoim
doświadczeniem wiary. Wszystkie te spotkania bardzo nas budowały, a świadectwa tych ludzi umacniały nas w naszej drodze wiary. Uczestniczyliśmy też w wieczornym programie parafii franciszkańskiej w
różańcu, w Eucharystii i różnych formach nabożeństw. Codziennie mogliśmy też uczestniczyć w Liturgii Eucharystycznej w j. polskim . Czasami dołączały się inne grupy z Polski lub też np. Polonia z
Manchesteru z Anglii. Zatopieni w modlitwie nie zauważyliśmy, że czas naszego pobytu już się kończy i że czas już wracać. To był dla każdego z nas czas odnowy, nabrania nowych sił, nowego
spojrzenia i pogłębienia naszej więzi z Bogiem, także przez odczuwalną obecność i bliskość naszej Matki. Umocnieni tym darem, pełni wrażeń i nowych sił, wracaliśmy pełni pokoju, wierząc że to, co
otrzymaliśmy będzie owocowało w naszym codziennym życiu.
Elżbieta Maier
|