W każdym domu panują jakieś zasady. We wtorki tato nastawia pranie, na następny dzień mama prasuje stertę ubrań, a potem dzieci roznoszą wszystko do szaf. Oprócz czysto materialnych zasad są też takie, dzięki którym rodzina będzie trzymała się razem, nawet ubrana w brudne, pomięte ubrania. Miłość, poszanowanie, uczciwość to fundamenty wystarczająco trwałe, aby mieszkanie stało się domem, a dom kościołem.
Kiedy powieszony na lodówce podział obowiązków gubi się, rodzina siada wspólnie do stołu, aby przypomnieć sobie swoje zadania. Ostatnio takie spotkanie zorganizował Domowy Kościół, para diecezjalna zauważyła bowiem, że choć zasady dotyczące prowadzenia spotkań w kręgach powinny być wszędzie takie same, to jednak stosuje się ich, tak zwaną, wolną interpretację. Poszczególne „dzielenia” są często zamieniane kolejnością, a w odpowiednim czasie rozmawia się na tematy, które powinny zostać poruszone później.
Grażyna i Stanisław Czepińscy podczas prowadzonych przez siebie konferencji, dokładnie omawiali każdy, nawet najmniejszy, szczegół kolejnych części spotkania w kręgu. Wszystko objaśnione zostało z dodatkowymi komentarzami i poparte przykładami wziętymi prosto z życia.
W jednej z sobotnich konferencji miejsce obok pary prowadzącej zajęło wielu kapłanów, którzy podjęli temat obecności i zadań kapłana podczas spotkań Domowego Kościoła.
Temat rekolekcji dotyczył tylko spotkań w kręgach, a jest jeszcze wiele tematów, które przydałoby się poruszyć wśród członków Domowego Kościoła. Para diecezjalna wspomniała, że w najbliższym czasie obok rekolekcji tematycznych w terminarzach mogą pojawić się śródroczne rekolekcje formacyjne.
Ela Jasina
fragment tekstu, który ukazał się w 19. numerze Charyzmatu, pisma Ruchu Światło-Życie w Archidiecezji Przemyskiej