Lublin: obchody Dnia Świętości Życia

Lublin - ArchikatedraOkoło pół tysiąca osób uczestniczyło w Marszu Świętości Życia, który 25 marca przeszedł ulicami Lublina. Uczestnicy przeszli do archikatedry lubelskiej, gdzie mszę św. odprawił administrator archidiecezji bp Mieczysław Cisło. W homilii ks. prof. Andrzej Szostek przypomniał, że dzień świętości życia jest przypomnieniem o powołaniu do świętości każdego człowieka.

Marsz rozpoczął się pod gmachem Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. – Dziś, gdy wspominamy moment początku ziemskiego życia Jezusa Chrystusa, Boga-człowieka, pochylamy się także nad ludzkim życiem.

Życie potrzebuje sprzymierzeńców, potrzebuje solidarności. Pójdziemy w marszu życia, by w naszym mieście dać wyraz tej solidarności wobec życia, by ten marsz był prowokacją dla sumień ludzkich – mówił bp Cisło do zebranych przed gmachem KUL.

W marszu przeszli bp Artur Miziński i rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk. Uczestnikom pochodu towarzyszył głos Jana Pawła II, wypowiedzi dotyczące świętości i ochrony życia.

W Eucharystii uczestniczył abp Abel, ordynariusz prawosławnej diecezji lubelskiej i chełmskiej, a także wojewoda lubelski Genowefa Tokarska.

Ks. prof. Andrzej Szostek przypomniał w homilii, że Kościół obchodząc dzień zwiastowania, przypadający dokładnie 9 miesięcy przed świętami narodzin Jezusa, chce przypomnieć, że życie człowieka zaczyna się od poczęcia i że człowiek, „zanim ujrzy ten świat, mieszka w łonie swej matki i jest to święta ludzka istota”. – Jest to ktoś, kto zasługuje na naszą cześć, nasz szacunek i o którym trzeba pamiętać tym bardziej, że sam siebie bronić nie jest w stanie – mówił były rektor KUL.

Podkreślił, że dramatem współczesnej cywilizacji jest fakt, że z jednej strony wiele mówi o godności każdej ludzkiej osoby i umieszcza w ustawach zasadniczych odpowiednie przepisy, a nawet dopuszcza możliwość interwencji, gdy w jakimś państwie rząd uderza w swoich obywateli, zaś z drugiej strony we wszystkich ustawodawstwach pozostawia się miejsce na bezkarne zabijanie już poczętego, choć jeszcze nienarodzonego dziecka.

– To dramat szczególny, że ta pamięć o każdej ludzkiej osobie już narodzonej tak jest umocniona i tak jej towarzyszy cień zapomnienia o tych, którzy są najmniejsi, najsłabsi i najbardziej pomocy potrzebują – mówił ks. prof. Szostek. Dodał, że z poczucia tego dramatu m.in. narodziła się inicjatywa Jana Pawła II, by 25 marca uczynić dniem świętości życia. – To stąd to przypomnienie, apel, wyrzut i zachęta, byśmy życie każdego człowieka, niezależnie od tego, jakie miejsce zajmuje w społeczeństwie, jak jest w latach podeszły, czcili i szanowali, niezależnie od tego nawet czy jego życie toczy się zgodnie z Bożymi prawami – dodał etyk.

Kaznodzieja zauważył także, że uroczystość Zwiastowania wpisuje się w czas Wielkiego Postu, gdy chrześcijanie są skupieni na tajemnicy odkupienia. – Radujemy się przyjściem w łono Maryi dziewicy Zbawiciela, Boga-człowieka, który przyszedł na świat nie po to, by z nami pożyć, a potem odejść, ale by nas przeprowadzić z tej ziemi do niebieskiej ojczyzny – mówił. – To jest sens przyjścia Jezusa na świat, który jednocześnie pokazuje, że życie ludzkie jest święte, bo jest powołane do świętości. Mamy nie tylko pobyć na świecie, mamy przejść, pielgrzymując po ścieżkach świata, byśmy się odnaleźli w domu Ojca – dodał.

– Dzień świętości życia to także dzień życia powołanego do świętości, którego ambicją, perspektywą jest świętość. Życie jest święte także przez to, że jest do świętości przeznaczone – mówił ks. prof. Szostek.
Zauważył, że zapomniany dziś ideał świętości warto też przypominać w perspektywie beatyfikacji Jana Pawła II. Podkreślił, że Ojciec Święty nie oddzielał czasu świętego od innych zajęć. – On się modlił w sposób naturalny, wyniósł pobożność z domu rodzinnego i wszystko co robił, robił w świadomości, że jest to praca zlecona koniec końców przez Boga i że przed Bogiem zdaje z tego egzamin – mówił. Podkreślił, że modlitwa i bliskość z Bogiem napełniały Jana Pawła II odwagą i ufnością, co sprawiało także, że „nigdy nie spiesząc się, nigdy nie uszczuplając czasu modlitwy, tyle zdążył zrobić i dokonać”.

– Dostajemy życie od Boga i chce Bóg, byśmy w tym dialogu nieustającym z Nim to życie przechodzili. Świętość to nie jest wyjątkowy heroizm cnót, to nie jest tym bardziej poszukiwanie cudownych wydarzeń w życiu człowieka, świętość to szukanie Boga, życie Bogiem, miłowanie Boga i wszystkich ludzi w Nim – zakończył ks. prof. Szostek.

Podczas Eucharystii bp Cisło wręczył odznaczenia papieskie, przyznane jeszcze na prośbę abp. Życińskiego, osobom, które na różne sposoby pozostają w służbie życia. Prof. Elżbieta Starosławska, dyrektor Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej i ordynator oddziału chemioterapii otrzymała Order św. Sylwestra, zaś dr Janusz Dubejko i dyrektor Zygmunt Nasalski zostali odznaczeni Medalami Pro Ecclesia et Pontifice. Elżbieta Starosławska, jak podkreślał bp Cisło, „reprezentuje przykład lekarza prawdziwie chrześcijańskiego, cenionego zarówno przez opinię publiczną jak przez władze”, zaś jej oddanie chorym ma źródło w ewangelii.
Dr Janusz Dubejko jest ordynatorem oddziału kardiologii Szpitala MSWiA w Lublinie, przewodniczącym sekcji Katolickiego Stowarzyszenia Lekarzy i członkiem ruchu Focolari, zaś Zygmunt Nasalski – dyrektorem Muzeum na Zamku Lubelskim, który jak zaznaczył administrator, „angażował się w ukazywanie obecności chrześcijaństwa w kulturze, eksponując historię miasta będące symbolem dialogu między kulturami i religiami”.

 

Katolicka Agencja Informacyjna

Leave a Reply