Węgry: odniesienie do Boga i ochrona życia dzieci poczętych w projekcie nowej konstytucji

Budapeszt - ParlamentWęgierski rząd premiera Viktora Orbána ma już opracowany projekt nowej konstytucji, którą ma rozpoczynać odniesienie do Boga. Od kilku dni trwa debata parlamentarna nad tym projektem oraz konsultacje społeczne (obywatele nadesłali ponad 900 tys. uwag). O szczegółach nowej węgierskiej konstytucji poinformował na konferencji w ambasadzie węgierskiej w Berlinie Gergely Gulyas z rządzącej koalicji Fidesz – KDNP. Proponowana nowa konstytucja wywołała niezadowolenie lewicowej opozycji. „Chce Pan stworzyć rodzaj całkowitej dyktatury!” – te słowa szefa opozycyjnej partii socjalistów, Attili Mesterházy’ego do premiera Orbána zacytował niemiecki dziennik „Die Welt” w wydaniu internetowym.

Konstytucja ma zaczynać się pierwszymi słowami hymnu narodowego: „Boże, pobłogosław każdego Węgra” i odwoływać się do chrześcijańskich korzeni węgierskiego państwa i kultury. Znajdą się w niej „sformułowania symboliczne oraz odnoszące się do chrześcijaństwa”, a przede wszystkim nawiązanie do twórcy węgierskiego państwa – św. króla Stefana, który żył na przełomie X/XI w. „Jesteśmy dumni, że nasz król, św. Stefan stworzył przed tysiącem lat państwo węgierskie, oparte na trwałym fundamencie i uczynił nasz kraj częścią chrześcijańskiej Europy” – tak brzmi jedno z pierwszych zdań preambuły planowanej konstytucji.

Projekt konstytucji wielokrotnie nawiązuje do chrześcijaństwa i do „duchowej odnowy narodu”. Przypomina o symbolicznej roli „świętej korony” św. Stefana, którą ukoronowano 55 królów węgierskich i która stała się wyrazem węgierskiej tożsamości narodowej i państwowej. Węgierscy politycy i dyplomaci starają się wyjaśniać, że nie chodzi tu o resentymenty i próbę odbudowy „wielkich Węgier”, które zostały zniszczone na mocy traktatu w Trianon w 1920 r.

Zmieniona zostanie nazwa kraju. Dotychczasową „Republikę Węgierską” („Magyar Köztársaság”), zastąpi prosta nazwa „Węgry” („Magyarország”). W opisie Węgry nazwane są „niezależnym, demokratycznym państwem prawa i republiką”, w której władza pochodzi od narodu.

„Jeśli w ogóle dyskutujemy o planowanej konstytucji, powinniśmy się skoncentrować na jej tekście, a nie na preambule, która zawiera jedynie symboliczne sformułowania” – stwierdził ambasador Węgier, József Czukor w rozmowie z dziennikarzami w Berlinie przy okazji podsumowania pierwszego kwartału przewodnictwa jego kraju w Unii Europejskiej.

Zwrócił uwagę, że o wiele ważniejszym od tekstu preambuły jest fakt, iż Węgry będą pierwszym krajem Unii, który do swojej konstytucji wpisał Kartę Praw Podstawowych. Należy też pamiętać, że Węgry regulują swoje wydatki publiczne hamując zadłużenie, a ponadto gwarantują mniejszościom reprezentację w parlamencie.

Projekt konstytucji stwierdza też, że „najważniejszymi elementami łączącymi nas jako społeczeństwo jest rodzina i naród”, rozumiany w sposób otwarty. W jednym z paragrafów nowa konstytucja chroni także małżeństwo jako związek kobiety i mężczyzny, stanowiący „bazę przetrwania narodu”, a w innym – chroni życie dziecka nienarodzonego już od poczęcia.

Lewicowa opozycja obawia się prawnego pogorszenia sytuacji homoseksualistów, a także niekorzystnych zmian w dotychczas liberalnym ustawodawstwie aborcyjnym. Uważa też, że może dojść do konfliktu z agendami Unii Europejskiej zajmującymi się tą problematyką.

Amb. Czukor omówił też stanowisko Węgier odnośnie do unijnej polityki wobec Romów. W Europie żyje ich od 10 do 12 mln, tak więc „nie jest to tylko problem węgierski”. Dyplomata zapewnił, że walka z ubóstwem i rozwiązanie problemu Romów w ramach strategii „Europa 2020″ są dla jego kraju szczególnie ważne. Na Węgrzech żyje trzy miliony ludzi biednych, którzy zarabiają miesięcznie mniej niż 300 euro. Jest wśród nich ok. 700 tysięcy Romów i Sinti. W ciągu minionych 20 lat ludzie ci pod względem socjalnym i gospodarczym „znaleźli się na marginesie społeczeństwa”. Bezrobocie wśród nich jest 3-4-krotnie wyższe niż przeciętne w kraju.

Jak poinformowała katolicka agencja węgierska „Magyar Kurír”, rząd uznał zasługi Kościoła w duszpasterstwie Romów, co zostało potwierdzone niedawno podpisaną umową. Dokument ten stwarza podstawę do wspólnych działań państwa i Kościoła, zwłaszcza w szkolnictwie, co ma spowodować włączenie Romów do życia społeczeństwa węgierskiego.

Ponieważ rząd Fidesz – KDNP posiada dwie trzecie głosów w parlamencie i może zmienić konstytucję własnymi głosami, opozycja planuje przeprowadzenie referendum konstytucyjnego.

 

Katolicka Agencja Informacyjna

Leave a Reply