Panie, Jezu Chryste, mój jedyny mistrzu, który Mnie wezwałeś już w łonie matki, pociągnąłeś za sobą, uczyniłeś swoim umiłowanym uczniem i doprowadziłeś do tej chwili trwania w świętym powołaniu.
Ty z miłości ku Ojcu, w Duchu Świętym, uniżyłeś się posłuszny Jego woli, wyzbyłeś się wszystkiego aż po śmierć krzyżową i zostałeś wywyższony w chwale Zmartwychwstania.
Przyjmij także dzisiaj mnie całego na służbę, abym wstępował coraz doskonalej w Twoje ślady. Z miłości ku Tobie, dla zbawienia Braci, moich bliskich i całego świata – przyjmuję mój krzyż: służby, trudu i cierpień dzisiejszych z wiarą i nadzieją, że przez to wszystko mogę okazać się Twoim sługą, i nawet w tym, co niepomyślne i nieudane, mogę być uczestnikiem Twojego zbawczego krzyża i Twojego zwycięstwa.
Zwyciężaj we mnie nad moim egoizmem, ambicją i samowolą. Prowadź mnie tylko Twoją drogą. Nie daj mi tracić czas i siły na to, co nie byłoby Twoją wolą, wedle której prowadzisz mnie do pełni zbawienia i życia, jak doprowadziłeś oddaną Ci całkowicie Służebnicę Pańską, Maryję, Twoją Matkę.
Nie daj mi unikać zadań będących próbą mojej słabości, ale daj podjąć je wraz z wiarą i nadzieją, że to Duch Święty mnie do nich namaścił i posłał.
Nie daj, abym uciekał od ludzi, którzy mnie potrzebują, ani zajmował sobą ludzi, których ja potrzebuję. Spraw, abym im służył z wielkodusznym poświęceniem jako samemu Tobie, który w nich do mnie przychodzisz i abym był dla nich, świadomie i mądrze, znakiem Twojej obecności i Twojej nieskończonej miłości pragnącej wyzwolenia.
Nie daj mi nade wszystko oderwać się od Ciebie, który w tym wszystkim na moje współdziałanie czekasz.
Zachowaj mnie mocą Twojego Ducha w miłości Twojej aż do końca, przez wierny udział w Twojej „nieustannej modlitwie” i Eucharystycznej Ofierze, ofierze całego siebie dla Ojca z Tobą w Duchu Świętym. Amen.
ks. Wojciech Danielski