fragment Listu z Fatimy, 27.01.1982r.
Maryja w Fatimie wyraźnie ukazuje się jako znak wielki na niebie (Ap 12, 1), jako Niewiasta obleczona w słońce (tamże), która prowadzi walkę ze smokiem. Maryja wyraźnie mówi o walce, staje na czele walczących, daje obietnicę ostatecznego zwycięstwa: W końcu moje Niepokalane Serce zwycięży.
Maryja ukazuje jednak równocześnie strategię tej walki. Podaje kilka bardzo prostych, dla każdego zrozumiałych, poleceń, które w sumie ukazują drogę do zwycięstwa.
Jakie są elementy tej duchowej strategii, które doprowadzą do zwycięstwa nad tą mocą, także duchową, dysponującą całą potęgą tego świata?
a) Oddajcie się mojemu Sercu
Maryja żąda poświęcenia się Jej Sercu. Strategia każdej walki domaga się koncentracji wokół tego, kto jest najsilniejszy, kto stanowi centrum mocy i oparcia dla wszystkich. Niepokalana – to realne zwycięstwo nad grzechem, to Człowiek w pełni wyzwolony, to odkupienie objawione najpełniej w swoim owocu. Dlatego w tej duchowej walce, którą prowadzimy, musimy znaleźć oparcie w Tej, która już jest zwycięstwem.
Niepokalana jako Człowiek Wyzwolony nie pozwoli nam też zapomnieć o właściwym celu naszej walki, o tym, co w niej stanowi zwycięstwo! Zwycięstwo to nie zniszczenie przeciwnika mocą większą od niego, ale uratowanie i wyzwolenie Człowieka! Zwycięstwem jest wyzwolenie Człowieka w nas i w tych, z którymi walczymy. Skupienie się wokół Niepokalanej przez oddanie się Jej ma jeszcze inne znaczenie w strategii tej duchowej walki. Zasadą działania Bożego w historii zbawienia jest posługiwanie się przyczynami wtórnymi. Każde dokonane już dzieło zbawienia w jakimkolwiek człowieku staje się w ręku Boga przyczyną wtórną w stosunku do wszystkich innych ludzi. W tym sensie musimy poświęcić się Niepokalanemu Sercu, zjednoczyć się z Nim.
b) Módlcie się za nawrócenie grzeszników. Rosja się nawróci
Kluczowym słowem fatimskiego orędzia jest słowo nawrócenie. Nawrócenie jest tutaj równoznaczne ze słowem zwycięstwo. Celem walki nie jest zniszczenie przeciwnika, ale jego uratowanie przez nawrócenie! Maryja mówi o nawróceniu Rosji. Z pewnością ma tu na myśli nie Rosję w sensie etnograficznym, ale cały ten system bezbożnego komunizmu, który tam znalazł swoją siedzibę. Chodzi więc o nawrócenie tych wszystkich niewolników kłamstwa i żądzy władzy, którzy stworzyli cały ten system zniewalania ludów i nim kierują.
Tak rozumiane zwycięstwo, jako nawrócenie, jest celem Chrystusowego dzieła odkupienia. Taki ostateczny cel walki musimy mieć jasno w swojej świadomości!
c) Módlcie się. Odmawiajcie Różaniec
Tylko Bóg może nawrócić serce człowieka. Z drugiej strony, dla Boga nie ma nic niemożliwego, nie wolno nam wątpić w możliwość nawrócenia każdego grzesznika. Bóg dla nawrócenia grzeszników chce się posłużyć naszymi modlitwami. Modlitwa jest więc pierwszą i zasadniczą formą tej duchowej walki. Musi to być modlitwa wielkiej wiary i ufności, prosząca Boga o rzeczy, które mogą nam się wydawać niemożliwe. Maryja poleca nam szczególnie i usilnie modlitwę różańcową. Ma ona także dla nas moc wyzwalającą, bo wprowadza nas – przez rozważanie tajemnic naszej wiary – w prawdę i rzeczywistość Bożego działania w świecie.
d) Czyńcie pokutę. Przestańcie grzeszyć
Z modlitwą musi iść w parze pokuta, czyli metanoia, przemiana życia. Innymi słowy, musimy sami siebie coraz bardziej wyzwalać, czyli poddawać swoje życie wymaganiom prawdy. Wtedy – zgodnie z podaną powyżej zasadą działaniaprzyczyn wtórnych – będziemy mogli sami wyzwalać naszych braci.
e) Składajcie ofiary
Dzieci fatimskie musiały bardzo wiele cierpieć, ponieważ Maryja uczyniła z nich świadków swojego orędzia.
Każdy, kto usiłuje dawać świadectwo prawdzie i czynić prawdę, będzie musiał znosić prześladowania, aż do ofiary życia włącznie.
Tego rodzaju ofiary mają wielką moc nawracania grzeszników. Szczególną moc mają świadectwa cierpienia, jeżeli ofiarujemy je za tych, którzy są ich przyczyną, którzy nam je zadają. W ten sposób naśladujemy Chrystusa, który przybijany do Krzyża modlił się: Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią(Łk 23, 24).
Świadectwo cierpienia i znoszenie prześladowań w szczególny sposób wyzwala nas samych, bo wtedy realizujemy właściwą hierarchię wartości, a przede wszystkim – stawiamy na pierwszym miejscu miłość. Dlatego oddanie życia z miłości jest najwyższym aktem wolności. Świadectwo takie stawia również tych, których chcemy wyzwolić w obliczu nowego, nieznanego im świata wartości i to może w nich wywołać zaniepokojenie, zachwianie pewności siebie, refleksję i wstrząs nawrócenia.
Orędzie fatimskie a nasze zadania
To, co się dokonało ostatnio w Polsce i co trwa w swoich skutkach, to ostateczna konfrontacja dobra i zła. Walka prowadzona już od 40 lat weszła w fazę ostateczną. Stanęliśmy oko w oko w obliczu siły, która ukazała nam się z całą brutalnością, bez żadnej maski zakłamania.
W tej sytuacji także i my musimy stanąć mocno na gruncie prawd i praw ostatecznych określających naszą walkę. Wydarzenia ostatnich tygodni musimy odczytać jako wezwanie do określenia swoich postaw w oparciu o ostateczne i najgłębsze motywy naszej wiary.
Motywacja wiary nie jest nam obca, ostatecznie zawsze określała ona naszą walkę i naszą postawę. Wydaje się jednak, że orędzie fatimskie może nam dopomóc do jaśniejszego uświadomienia sobie zasad strategii duchowej walki na chwilę obecną.
Skoro Polska znalazła się w samym centrum tej walki, której przewodzi Niepokalane Serce Maryi, musimy dziś szczególnie, my – Polacy, wsłuchać się w orędzie Fatimy.
Dlatego podsumowując powyższe refleksje inspirowane przez spotkanie z Fatimą, możemy sformułować pięć następujących zasad dla naszego działania w obecnej sytuacji.
- Prawda nas wyzwoli
Musimy wyzwolić się sami wewnętrznie od zakłamanego obrazu rzeczywistości, który zewsząd jest nam sugerowany, szczególnie przez środki społecznego przekazu. Dając wiarę kłamstwu, jesteśmy rozbrajani i oddajemy się w niewolę! Musimy być czujni i mieć odwagę popatrzeć prawdzie w oczy, aby widzieć, z jakim przeciwnikiem mamy do czynienia. Musimy zdemaskować kłamstwo i nazywać rzeczy po imieniu w świetle wiary i w perspektywie nadprzyrodzonej, bo tylko ona ostatecznie jest w pełni słuszna. Gdzie tylko możemy, otwierajmy ludziom oczy, aby oceniali sytuację w prawdzie!
- Oddajcie się mojemu Niepokalanemu Sercu
Znając prawdę i wiedząc z jaką siłą musimy walczyć, oddajmy się Niepokalanej, aby uczestniczyć w Jej mocy i zwycięstwie! W tym oddaniu się możemy przezwyciężyć lęk i znaleźć ufność. Oddając się Niepokalanej uczestniczymy w rzeczywistości odkupienia już dokonanego przez Chrystusa. Stańmy się narzędziem Niepokalanej i Jej rycerstwem jak uczył nas św. Maksymilian Kolbe.
- Módlcie się o nawrócenie grzeszników
Módlmy się z odwagą wiary i miłości za wszystkich bez wyjątku! Za tyranów, za zdrajców, za zbrodniarzy, za zaślepionych i zniewolonych przez żądzę władzy albo przez lęk. Obejmijmy tą modlitwą o nawrócenie wszystkich tych ludzi, przez których utrzymywany jest i niesiony ten system zniewalania narodów. Przeciwstawiajmy tej potędze wiarę i ufność wyzwalające moc Boga Najwyższego, która musi zwyciężyć. Odmawiajmy w tej intencji codzienny Różaniec, zwłaszcza wspólny, gdziekolwiek możemy się łączyć i gromadzić.
- Czyńcie pokutę
Nie możemy walczyć zwycięsko i być narzędziem Niepokalanej skoro sami jesteśmy zniewoleni przez grzech! Musimy odwrócić się od grzechu, od wszelkich przejawów swojego egoizmu. W ten sposób wyzwalając siebie, łączymy się coraz pełniej z Niepokalaną i stajemy się zdolni do wyzwalania innych. Musimy jako naród szczególnie wyzwalać się z niewoli alkoholizmu, zabijania poczętego życia i pokutować za te grzechy, bo one są przyczyną dopuszczenia przez Boga nieszczęść.
- Składajcie ofiary
Dając świadectwo prawdzie bez lęku, bądźmy gotowi przyjąć na siebie cierpienia i prześladowania. Ofiarujmy je z gotowością przebaczenia za tych, którzy są ich sprawcami! Wtedy jesteśmy najsilniejsi miłością. Wtedy zwyciężamy przez Krzyż – tak jak zwyciężył Chrystus.
W ten sposób, przyjmując i wypełniając Orędzie Fatimskie w naszej aktualnej sytuacji, wejdziemy na drogę pełnego zwycięstwa. Nie zwyciężymy, jeżeli gwałtowi przeciwstawimy gwałt, ale zwyciężymy zło dobrem!
Członkowie Ruchu Światło-Życie powinni szczególnie przyjąć ten program i realizować go w swoich wspólnotach i rodzinach oraz zachęcać innych do przyłączenia się do tej drogi.
Niepokalana, Matka Kościoła niechaj Was strzeże i zachowa w jedności ze Swoim Synem w Duchu Świętym.
ks. Franciszek Blachnicki