Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki był wielkim świadkiem cywilizacji nowej kultury zakorzenionej w Bogu – mówił bp Adam Wodarczyk, który 1 grudnia przewodniczył w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych.
Temat grudniowego spotkania brzmiał: „Święty Jan Paweł II przypomina: Obrona nienaruszalności nienarodzonego życia jest częścią obrony praw i ludzkiej godności. Miłujcie życie, życie własne i innych”. (…)
Konferencję pt. „Oddajcie się w służbę życia. Miłujcie życie, życie własne i innych” wygłosili: Krzysztof Jankowiak z Centralnej Diakonii Życia oraz Aleksandra i Andrzej Szczepaniakowie z Diakonii Życia Diecezji Kaliskiej oraz Joanna i Marcin Lizutowie. Prelegenci mówili o posłudze Diakoni Życia Ruchu Światło-Życie. Rozmowę z gośćmi prowadził ks. prałat Leszek Szkopek.
Mszy św. przewodniczył bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy archidiecezji katowickiej. (…)
W homilii celebrans odwołując się do Ewangelii z dnia zaznaczył, że Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki jest przykładem owocnego wznoszenia Bożego Domu na skale, którą jest Bóg. – Ks. Blachnicki jest znakomitym przykładem postawy, która nie tylko wyróżnia się pełną miłości adoracją Boga, wielbieniem Go w modlitwie, co było bardzo mocno i wyraźnie obecne w jego życiu, ale także człowieka, który poprzez czynne działanie wypełnił wolę Bożą i zbudował trwałą budowlę, która wyraziła się w świętości życia, heroiczności cnót, bezgranicznym oddaniu Bogu – stwierdził bp Wodarczyk. Dodał, że ks. Franciszek Blachnicki swoje życie poświęcił na to, aby stać się prorokiem nieskończonej miłości Boga. – Był apostołem młodych, apostołem rodzin, a także apostołem wielkiej odnowy życia moralnego poprzez różne inicjatywy, które były pogłębieniem największego charyzmatu jego życia, jakim stał się Ruch Światło-Życie. Był wielkim świadkiem tego, co nazwiemy cywilizacją nowej kultury, która zakorzeniona jest w Bogu – powiedział kaznodzieja. Zacytował fragment z „Dziennika podróży” ks. Franciszka Blachnickiego z 16 listopada 1972 r., w którym autor snuje refleksje nad konsumpcyjną społecznością i ukazuje symptomy nadchodzącej katastrofy, wśród których wymienia m.in.: spustoszenie nikotynizmu i alkoholizmu, degradację seksualną, zabijanie życia poczętego, plagę samobójstw, ofiary narkomanii, rozpad rodziny. Podkreślał, że ks. Franciszek Blachnicki postawił na cywilizację nowej kultury, czyli cywilizację życia i miłości. – Niech przykład Sługi Bożego, który patrzył przenikliwie będzie dla nas w czasie Adwentu wielką zachętą, abyśmy najpierw stali się owocnymi uczniami Pana, którzy nie tylko są zanurzeni w spotkanie z Nim w modlitwie, ale którzy także każdego dnia pełnią Jego wolę. Niech to będzie dla nas zachętą do tego, abyśmy uświadomili sobie, że Bóg jest skałą także dla mojego życia i że w Nim mogę znaleźć oparcie nawet, jeśli pojawiają się największe życiowe próby, a moje świadectwo wierności i miłości Boga, którą mogę podzielić się z innymi może być też ratunkiem dla tych, którzy dzisiaj gdzieś swoje serca zagubili – mówił hierarcha.
Ewa Kotowska-Rasiak
fragmenty relacji ze stron sanktuarium św. Józefa w Kaliszu