Homilia w jutrzni soboty I tygodnia Wielkiego Postu do tekstu: Iz 1,16-18 w ramach VIII Krajowej Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu Światło-Życie w Częstochowie 25 – 28 lutego 1983 r.
Jesteśmy z całym Kościołem w okresie czterdziestodniowej pokuty, nawrócenia. My wszyscy, dla których Chrystus jest światłem naszego życia, też potrzebujemy nawrócenia i dlatego odwracamy się od wszelkiego zła, od wszystkiego, co jeszcze jest w nas złe, i zaprawiamy się w dobrym.
Ten spowiednik jest poszukiwany, który nie tyle zatrzymuje się nad grzechami, jak z nimi walczyć, ale podaje motywację i wydobywa w człowieku to, co dobre: „Przestańcie czynić zło, zaprawiajcie się w dobrym”.
Ten rekolekcjonista, ten kaznodzieja jest poszukiwany, ten głosiciel Ewangelii i ten Apostoł jest poszukiwany, który wydobywa dobro, nie dlatego, aby przesłonić zło, ale aby odwrócić się od zła i za Pawłem powiedzieć: „zapominając o tym, co poza mną, biegnę ku mecie, bo sam zostałem pochwycony przez Chrystusa”. I wtedy: „choćby grzechy były jak szkarłat, jak śnieg wybieleją”, bo kto patrzy na Chrystusa, a nie w odmęty grzechów, które mu grożą, ten idzie nawet po wodzie. Bo idzie do Jezusa. Nowy człowiek w Chrystusie.