Kiedy przychodzimy na wieczorną adorację po Mszy Wieczerzy Pańskiej, podejmujemy się duchowego towarzyszenia Jezusowi podczas Jego duchowej walki. Wezwani przez samego Nauczyciela do modlitwy i czuwania, aby nie ulec pokusie, odkrywamy prawdę o ludzkiej kruchości widząc śpiących apostołów. Jezus walczy sam poza Miastem. Ogród Oliwny, staje się miejscem, gdzie objawiona zostaje po raz kolejny prawda o słabości i kruchości człowieka – ucznia. Jest niezdolny, aby towarzyszyć swojemu Nauczycielowi. Zasypiają uczniowie ze zmęczenia, smutku a może i z innych powodów. Za chwilę ich sen zostanie przerwany pytaniem Jezusa, czy jednej godziny nie mogli z nim czuwać? Potem pojawi się Judasz i Ogród Oliwny stanie się Ogrodem Zdrady.
W Jubileuszowym Roku Miłosierdzia proponujemy, aby towarzyszyć Jezusowi modląc się słowami Psalmu 136. W bulli Misericordiae vultus papież Franciszek przypomina, czerpiąc z tradycji Izraela, że Jezus podczas Ostatniej Wieczerzy modlił się słowami tego Psalmu. Może i dla nas w tym roku ten psalm okaże się duchową pomocą, aby widzieć Wielkie Dzieła Pańskie i ogrom Jego łaski, które objawiają się w Historii Zbawienia? A może stanie się wprowadzeniem do Wielkiego Dziękczynienia i Uwielbienia Boga, który okazał swoja Miłosierną Miłość w Męce, Śmierci i Zmartwychwstaniu Jezusa?
Obok Każdego wersetu Psalmu umieszczono odnośniki do innych miejsc Pisma, aby modlitewna lektura Psalmu znajdowała rozwinięcie i pogłębienie w myśl duchowej zasady Biblia wyjaśnia Biblię.
Na początek naszej modlitwy przeczytajmy Franciszkowe uwagi do Psalmu 136:
«Bo Jego miłosierdzie na wieki» (Ps 136[135]). Jest to refren powtarzany po każdym wersecie Psalmu, który opowiada historię objawienia się Boga. W mocy miłosierdzia wszystkie dzieje starożytnego ludu pełne są głębokiego znaczenia zbawczego. Miłosierdzie sprawia, że historia Boga i Izraela staje się historią zbawienia. Wydaje się, że przez to ciągłe powtarzanie: «Bo Jego miłosierdzie na wieki», Psalm łamie zamknięty krąg przestrzeni i czasu, aby wszystko umieścić w wiecznej tajemnicy miłości. To tak, jakby chciał nam powiedzieć, że Bóg będzie spoglądał na człowieka nie tylko w historii, ale i na wieczność, wzrokiem miłosiernego Ojca. To nie przypadek, że lud Izraela zechciał włączyć ten Psalm, „Wielki hallel”, jak bywa również nazywany, do najważniejszych tekstów liturgicznych. Przed swoją męką Jezus modlił się tymże właśnie Psalmem miłosierdzia. Zaświadcza o tym Ewangelista Mateusz, gdy pisze, że «po odśpiewaniu hymnu» (Mt 26, 30) Jezus wraz z uczniami wyszli w stronę Góry Oliwnej. Podczas, gdy Jezus odprawiał po raz pierwszy Eucharystię, jako Wieczną Pamiątkę swojej realnej obecności pomiędzy nami, umiejscawiał symbolicznie ten najwyższy akt Objawienia w świetle miłosierdzia. W tymże samym horyzoncie miłosierdzia Jezus przeżywał swoją mękę i śmierć, świadomy wielkiej tajemnicy miłości, która wypełniła się na krzyżu. Świadomość, że sam Jezus modlił się tym Psalmem, czyni go dla nas chrześcijan jeszcze ważniejszym i sprawia, że powinien stać się on naszą modlitwą uwielbienia: «Bo Jego miłosierdzie na wieki».
(oprac. ks. Adam Prozorowski)