Wrzesień, to czas przygotowywania się do kolejnego etapu drogi wspólnoty z Panem, to czas rozeznawania znaków Boga, które wskazują, ku czemu nas Duch Pana prowadzi.
Rozeznanie drogi Pana nie jest rzeczą łatwą.
W ramach tych refleksji pragnę podzielić się tym, ku czemu Pan prowadzi wspólnotę, którą się opiekuję, a przy okazji doświadczeniem, jak może wyglądać rozeznanie w każdej grupie modlitewnej.
Rozpoznać we właściwym świetle najważniejsze znaki.
Choć znaki, jakie Bóg kieruje do nas, są wyraźne, trzeba długo i cierpliwie prosić Ducha Świętego, by pomógł nam we właściwym świetle odczytać to, co Jezus mówi do nas przez wydarzenia / wydarzenia w całym Kościele, we wspólnocie Kościoła w Polsce, wydarzenia jakie miały miejsce w naszej grupie /. Najlepiej dokonuje się to przez rozmowę z naszymi braćmi o grupie, o problemach, które aktualnie przeżywają. Rozeznanie takie jest potrzebne nie tylko dla ogólnej orientacji animatora, ale przede wszystkim, by właściwie poprowadzić formację wspólnoty.
Znaki, jakie pomogły mi rozeznać drogę Pana dla grupy, której jestem animatorem.
I tak usłyszałem, głos Pana mówiący przez naszego Papieża, wyrażony najpełniej w encyklice Redemptor Hominis:
"...człowiek jest drogą Kościoła - drogą, która prowadzi niejako u podstawy tych wszystkich dróg, jakimi Kościół kroczyć powinien, ponieważ człowiek - każdy bez wyjątku - został odkupiony przez Chrystusa, ponieważ z człowiekiem - każdym bez wyjątku - Chrystus jest w jakiś sposób zjednoczony, nawet gdyby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy./ R.H.14 /
Musiałem również uwzględnić w swoim rozeznaniu, te największe dotąd po Chrzcie rekolekcje naszego Narodu - pielgrzymkę Papieża do Polski, zakończoną bierzmowaniem naszego Narodu:
"Pragnę Wam dzisiaj przekazać tego Ducha, ogarniając sercem z najgłębszą pokorą to wielkie "Bierzmowanie dziejów'', które przeżywamy. A więc mówię za Chrystusem samym:
Weźmijcie Ducha Świętego !
I mówię za Apostołem:
Ducha nie gaście !
I mówię za Apostołem:
Ducha Świętego nie zasmucajcie !
/Homilia Ojca Św. na Błoniach Krakowskich 10 IV 1979 /
Dla wspólnoty odnowy w Duchu jest to ważny znak i zobowiązujący, że nie wspomnę doświadczenia całych rekolekcji.
Kolejnym znakiem było spotkanie z kard. Suenensem w Warszawie, i to potwierdzającym nasze wcześniejsze doświadczenia, określające czym jest odnowa w Duchu Świętym i ku czemu zmierza. Szukając znaków określających wolę Bożą trzeba koniecznie spojrzeć na to, czego już Pan nauczył nas przez poprzednie lata naszej drogi z Nim / pierwsze osobiste spotkanie z żyjącym i działającym w nas Duchem Świętym, spotkania z Jezusem. Ojcem, Maryją, pełne uniesienie jak u zakochanych; odkrycie mocy i bogactwa Słowa Bożego, modlitwy uwielbienia, modlitwy wstawienniczej, indywidualnej i wspólnej, odnajdywanie owoców, darów, charyzmatów Ducha, którymi Bóg nas obdarzył na Chrzcie i Bierzmowaniu - doświadczenie ich różnorodności; odkrycie znaczenia służby wobec innych i to nie tylko na spotkaniu modlitewnym, ale w życiu codziennym; pełniejsze zrozumienie znaczenia pracy fizycznej i umysłowej itd. /. Szukając znaków Pana trzeba usłyszeć problemy ludzi, z którymi spotykamy się na wspólnej modlitwie / ciągle jeszcze istniejąca dwutorowość życia, to nadprzyrodzone, święte i to ludzkie, trudności w odczytywaniu woli Boga na co dzień, zapominanie o Duchu działającym w codziennym życiu, w zwyczajnych sprawach każdego dnia, problem ustosunkowania się w perspektywie Boga do swojego życia uczuciowego, zmysłowego, założenia w niedalekiej przyszłości rodziny - dla tych spośród nas, którzy są młodzi, problem czasu wolnego, rozwoju życia kulturalnego itd. /.
Jak żyć z Panem by być dojrzałym człowiekiem, a nie tylko spirytualistą?
W grupie modlitewnej, gdzie tak mocno akcentuje się rozwój życia duchowego, Pan pragnie nam również pomóc, a może przede wszystkim w tym, byśmy pogłębili życie największym darem, jakim jest dar człowieczeństwa. Dopiero pełne przyjęcie tego fundamentalnego dla nas daru pozwoli na dojrzały rozwój życia duchowego. Nie jest to żadne nowe odkrycie, ale jakże ważne w gronie ludzi, którzy bardzo cenią sobie doświadczenia Ducha. Byśmy stali się dojrzałymi partnerami w dialogu z Bogiem, trzeba odnaleźć swoją godność, wartość jako partnerów, jako przyjaciół JEZUSA.
Jak to czynić?
Jedną z wielu form spotkań, przez które Pan może nam pomóc docenić dar naszego człowieczeństwa oraz wartość człowieczeństwa naszych braci mogą stać się wspólne spotkania w ramach formacji, gdzie akcent szczególny będzie położony na dzielenie się swoimi doświadczeniami z naszego życia, oraz słuchanie z należytym szacunkiem doświadczeń naszych braci / ważne będzie tu zwrócenie uwagi by były to doświadczenia osobiste /. Jeśli to nie będzie dyskusja, ale dzielenie się sobą, oraz słuchanie z należytą uwagą innych, stworzymy warunki, by Pan mógł uzdrowić i dopełnić nasze doświadczenie dotyczące naszego "ja''.
Proszę Cię Panie, by każdy brat i siostra mogli odnaleźć całe bogactwo, jakim są sami i dla innych oraz by każdy z nas mógł należycie uszanować drugiego człowieka.